Pierwszym objawem, który zwiastuje problemy z układem żylnym są zazwyczaj ociężałe, często bolące nogi. Zauważyć to można szczególnie wieczorem bądź po kilku godzinach ciągłego stania. Najczęściej bagatelizujemy ten objaw uznając go za zwyczajne przemęczenie. Uwagę zwracamy dopiero wtedy, gdy nogi stają się na tyle obrzęknięte, iż utrudniają chodzenie czy włożenie buta.
Przyczyną powstawania obrzęków kończyn dolnych są zazwyczaj stany zapalne naczyń krwionośnych. To znak, że żyły nie są w stanie odprowadzać płynów w mikrokrążeniu w sposób regularny. Jeśli obrzęki zostaną zbagatelizowane, istnieje ogromne prawdopodobieństwo, iż stany zapalne, zastój krwi czy uszkodzenia żył spowodują, że na nogach pojawią się żylaki.
Te z kolei należy bezwzględnie usuwać – na szczęście w gabinecie można to zrobić nieinwazyjną metodą laserową. Jeśli potraktujemy żylaki jako jedynie defekt estetyczny, mogą one doprowadzić do licznych powikłań a nawet śmierci.
Niestety, nie do końca możemy zapobiec występowaniu tego rodzaju schorzenia. Możemy jednak próbować mu zapobiegać. Przede wszystkim liczy się styl życia – codzienne spacery, jazda na rowerze bądź pływania wpłynie korzystnie na stan zdrowia naszych nóg. Na obrzęki kończyn dolnych przydadzą się też ćwiczenia gimnastyczne – kilka razy dziennie unieś nogi na wysokość serca i popracuj kolanami.